sobota, 29 czerwca 2013

Sobota z sercem :-)

Ostatnio pokazałam swój nowy nabytek, czyli farby do tkanin. Dzisiaj miałam wolny dzień, więc postanowiłam wypróbować jak one działają.

Wzięłam tkaninę - coś jakby dresową bawełnę, stary pędzel do cieni do powiek, którego nie używałam, no i oczywiście moje farbki, i zaczęłam działać. Ponieważ dawno nie malowałam, postawiłam na coś prostego - serce :-)


Najpierw oczywiście zrobiłam wykrój, czyli po prostu odrysowałam na materiale swoją koszulkę, dodałam trochę luzu i wycięłam. Później z przodu namalowałam mój wzór. Potem resztę zszyłam, bo jakby inaczej :-)

Na poniższych zdjęciach kolory są trochę przekłamane - jednak sztuczne światło swoje robi. Prawdziwe kolory są takie, jak na powyższych zdjęciach.
A oto efekt końcowy:






Przyznaję się bez bicia, że wszywanie zamków nadal jest dla mnie czarną magią. A ponieważ wymyśliłam sobie, że z tyłu będzie zamek - była i katastrofa. Czyli źle to wszystko wymyśliłam. Na szczęście wymyśliłam też jak katastrofę pokonać - stąd ciemna tasiemka pod zamkiem.

Ale mimo wszystko jestem bardzo zadowolona z efektu. To chyba pierwszy ciuch, który uszyłam, i nadaje się do wyjścia z domu.

A Wy co myślicie? :-)

4 komentarze:

  1. Wyszło naprawdę super:)!GRATULACJE:)!!! podoba mi się i krój i rysunek - wyszło bardzo fajnie:) piszę się na podobną;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Koniecznie zakładaj swój butik!:) Piękny ciuch, zrób całą serię dla całej rodzinki w okazyjnej cenie:P Może być też seria z pieskami:) Szyjesz też garnitury? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Misiek, jeśli masz ochotę na własnym ślubie wystąpić w garniturze, uszytym z takiego samego materiału, jak moja bluza dresowa, to możemy pokombinować :-) Podobno teraz taka tkanina jest bardzo "trendi" i szyją z tego nawet marynarki i sukienki... Chyba też spróbuje.

    OdpowiedzUsuń