czwartek, 13 czerwca 2013

Chwalę się!

Dzisiaj tak na szybko. Chciałam Wam pokazać jaka ze mnie zdolniacha. Pochwalę się, a co!

Chyba jeszcze nie pokazywałam co potrafi moja maszyna do szycia. Nie pokazywałam, bo mi póki co nic nie wyszło na tyle, żeby się chwalić. Ale teraz chyba mogę, może siary nie będzie.

Od jakiegoś czasu Grzesiek suszył mi głowę, żeby mu uszyć pokrowiec na czytnik książek. Podejść było 3, i w końcu za trzecim razem się udało naprawdę. Może nie jest to "haute couture", ale "pret-a-porter" na pewno :-)




Lekko usztywniony, zapinany na rzep, z resztek tkanin, które już mi się wylewają z szafy bo za dużo nazbierałam. Spodziewajcie się więcej takich dzieł, wszystko muszę spożytkować :-)

1 komentarz:

  1. Pokrowiec na czytnik pierwsza klasa:)! zazdroszczę Grzegorzowi nowego nabytku:) ja w takim razie ustawiam się w kolejkę i chce ubrać w coś takiego mojego iPhonika;)
    powinnaś Anno zacząć zbierać zamówienia:)
    pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń