wtorek, 29 października 2013

Potworki z dyni

Jak już zapewne wiecie mam niezwykle ciężką i odpowiedzialną pracę. Nie muszę chyba dodawać, że zarabiam tam kupę forsy (z przewagą kupy), ale pokażę, czym zajmowałam się dzisiaj przez co najmniej 2 godzinki :-)

Pani kierownik kupiła na bazarku dwie piękne dynie. Miniaturowe jakieś, ale co tam. Trzeba było im gęby dorobić.



Wycięłam co trzeba. Wydrążyłam. Zrobiłam oczka, noski i uśmiechy. I wyszły takie oto potworki:

Niedługo organizuję Halloween dla dzieciaków. Jak zrobię inne dekorację to mam nadzieję, że wszystkie uciekną zanim dobrze nie wejdą :-)

niedziela, 27 października 2013