piątek, 19 października 2012

Święty Piotrze, wstaw piwo do lodówki :-)


Atosek, jak zawsze, w dobrym humorze :-) Ale to są zdjęcia sprzed tygodnia. Teraz weekend spędzę w Gdańsku. Dzisiaj Michał przyjechał ze Szczecina i jest w domu. Jutro podobno podpisują umowę na wynajem sali weselnej.

* * *

A dzisiaj zrobiłam dobry uczynek i na pewno już mam za to zapewnione miejsce w Raju. Pewnie tuż obok samego św. Piotra, ale do rzeczy.

Przychodzi do nas do biblioteki pełno dzieciaków. W okolicy są dwie szkoły więc po 14.00 - 15.00 jest ich sporo. Siedzą, czytają, odrabiają lekcje, oblegają komputery i generalnie bałaganią. Dzisiaj, chyba z racji piątku były tylko 2 dziewczynki. Trochę się ponudziły i poszły. Poszłam więc zobaczyć czy nie trzeba czegoś posprzątać (tak, tak, nadal się staram przypodobać w nowym miejscu pracy) i znalazłam komórkę. Iphone`a, żeby było śmieszniej - nie jakąś tam cegłę.

Koniec końców zadzwoniła na telefon "mamusia" i powiedziałam jej, że znalazłam telefon i można go odebrać. Przyjechali z ogromniastą czekoladą, którą nie omieszkałam się objeść z koleżanką, a jeszcze na poniedziałek zostało :-)

Tak więc, święty Piotrze, jeśli czytasz mojego bloga, wstaw proszę, piwo do lodówki :-)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz