Hello!
Jak Wam minął ostatni weekend? Mój był szary i bury. Cały tydzień był mróz i dużo śniegu a na weekend jak zwykle pogoda się zepsuła. No ale nic, i tak było sporo roboty. Cała sobota w Słupsku. Dlatego i zdjęć mało, ale cośtam udało się zrobić :-)
Moja mordka... Atos też chciał piwa.
Ciocia uszyła sukienkę w pandy. Najfajniejsze w niej są kieszenie :-) a czapka z Pepco idealnie uzupełnia outfit :-P
Wygłupy :-)
I znowu wygłupy...
Dzieje się! Byle do lata!
Selfie w lustrze w centrum handlowym. Czemu nie? :-)
Tata, płyń tam, tam jest garnek ze złotem! Przyda nam się :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz