sobota, 11 kwietnia 2015

Sobota w pracy

Heeej!

Dzisiejszą sobotę spędzam w pracy, niestety. Za oknem pogoda przepiękna a ja tu się nudzę... internety już wszystkie przeczytałam, to stwierdziłam, że sobie pooglądam fotki w komórce.

Nasz świąteczny stroik z prawie prawdziwymi kurami :-)
Babcia się szykowała na święta, włosy nakręcała na wałki to i Michalinka musiała spróbować :-)


Michaśka i Atos jak zwykle nierozłączni :-)

I ja do kompletu...

Mama po raz pierwszy w życiu dała sobie przetłumaczyć, żeby nie robić tony jedzenia na święta. W niedzielę wielkanocną pojechałyśmy więc na spacer do Kołobrzegu i po raz pierwszy w życiu jadłam w święta pizzę :-P
Pieski nie pojechały nigdzie...

Taka sytuacja :-)
Tablet - jedna z ulubionych zabawek :-)
Tak spędzę resztę weekendu :-)









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz