piątek, 9 stycznia 2015
Kiss, kiss :-*
Ciocia! Jesteś! Dam ci buziaka :-*
I pośmiejemy się :-D
Poświrujemy z Atoskiem troche...
Wąchaj moje stópki, Atos, czarnuchu :-)
Po zabawie z psem trzeba umyć ręce....
.... bo zaraz robimy faworki!!
Patrze i widze, że pogoda paskudna.... tylko nie mów babci, że to moje paluchy są na szybie. Zgonimy na Atosa!
A mogło być tak pięknie i mogłyśmy iść na sanki, które mi dziadek... tfu! Święty Mikołaj kupił!
Zawsze z nudów można pomęczyć kwiatka. Skoro mówiłaś, ciocia, że będą 3 nowe pędy to ja oskubię ten jeden :-)
I co się krzywisz?? :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz