Heeeej, co tu się dzieje? Bo ja tu sobie siedzę, patrzę i nie wiem po co babcia wyciąga te obrusy, ciocia skacze po krzesłach i przywiesza jakieś kolorowe literki a mama biega nie wiem gdzie...
Oooo, przynajmniej mnie ponoszą, żebym przypadkiem nie pościągała im tych obrusów!
Ale, ale... co to mam na głowie??
Ależ piękny tort!
Jejku, to dla mnie?? :-)
Wszyscy do mnie przyszli! I prezenty dostałam - duuużo kolorowego papieru do porwania :-P
Ja tu wszystkim porobię zdjęcia, dziadka aparatem :-)
No to sesja :-)
A jeszcze położyli przede mną kilka zabawek. Wzięłam sobie tę z koralikami. Najbardziej się cieszyła prababcia :-)
Dobra, mam już dość tej imprezy... chcę spać...
Fajnie było! Poimprezujemy tak jeszcze kiedyś? Ale z Wami - tata i dziadek :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz